kroliki, kroliki ...


szyje i szyje, nie mam czasu na przerwe, posypaly sie zamowienia od kolezanek z pracy i oczywiscie wszystkie maja byc na wielkanoc, wiec nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pracowac po godzinach nad krolikami:-) czekam na maszyne do szycia, jest juz kupiona i na dniach musi dojechac. Najpierw bede sie musiala nauczyc ja obslugiwac, z elektryczna maszyna nigdy nie mialam do czynienia, bedac nastolatka szylam Singerem manualnym, wlasciwie zabytkiem, no ale zostal u Mamy i nie udalo mi sie jej pozyczyc, ani wyblagac. przed paroma dniami dotarl do mnie stolik do szycia z zawartoscia, przepiekny, wstawie pozniej fotke, a najfajniejsza byla w nim cena 6,05 euro, szok :-)

Komentarze

  1. HEJ,ESOPHIE:-)
    Alle 'masowa produkcja' hahahahaha-jak TY Sobie dasz z tym rade?Ile ubieranka Cie czeka,ale to fascynujace szycie w takiej ilosci na raz:-)
    Z maszynka zaznajomisz sie szybciutko.Ja tez mam elektronicznego SIngera.To firma,na ktorej zawsze mozna polegac.Maszyny sa mocne-moja szyje nawet skorke i nybuki.Ma ponad 70 roznych sciegow i haftow.Uwielbiam na niej szyc,chociaz ostatnio z maszynka jestem mocno 'na bakierek',bo wpadlam z uszami w koralki.
    Powodzonka z krolisiami-pokaz je pozniej koniecznie:-)
    Pozdroweczka-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, ale hurtowa ilość! No i trzeba je jeszcze odziać. I wszystko przed Wielkanocą... Życzę Ci powodzenia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. To zdradź jeszcze gdie kupiłaś ten szałowo tani stolik ? Króliki podobno same sie mnożą, ale mam wrażenie, ze w tym wypadku masz w tym spory udział :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. wooow, ale pokaźna ilość - mam nadzieję, że się wyrobiłaś z uszyciem wszystkiego :)

    http://saloncopywriterski.redhosti.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wyglądasz z taką dużą ilością królików.Królicza Mama:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)