Listonoszka


 Odważyłam się i po raz pierwszy uszyłam torebkę z zamkiem, może dlatego, że znalazłam stopkę do mojej maszyny do wszywania zamków:-)))
Po raz pierwszy zastosowałam do torebki regulowany pasek, bo do fartuszków już od jakiegoś czasu używam regulatorów.


Tu widać zamek, niestety nie udało mi się uchwycić jeansowej kieszonki w środku.


Myślę, że to nie będzie moja ostatnia listonoszka, tym bardziej, że jeansu mam pod dostatkiem :-))

Komentarze

  1. świetna wyszła, choć jeans to nie mój materiał poza spodniami:))

    OdpowiedzUsuń
  2. i super- już czas najwyższy na szycie kolejnych ciekawych rzeczy:) brawo

    OdpowiedzUsuń
  3. Torby są rewelacyjne!:)) Też mam kawał jeansu i tak sobie myślę co by tu z nim zrobić:))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)