Tildowa lalka





Tym razem kurteczkę uszyłam z filcu i się nawet przy niej nie napracowałam :-))))

Komentarze

  1. Piękna lalka. Świetne ma te spodnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna lala ,zapraszam do mnie dodałam Cię do znajomych i do obserwacji,pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żonka ostatnio też zrobiła Tildę :) Szkoda, że podobnymi cudeńkami nie bawią się dziś dzieciaki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super tilda! I fajowe ma spodenki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)