Nie wiem jak u Was, ale ilość resztek materiałów zgromadzonych u mnie przez kilka lat szycia jest przerażająca, zalegają u mnie w workach, kartonach, koszach... masakra ... aby trochę uszczuplić te zapasy uszyłam takie oto stworki, wykrój ciałek był bardzo obiecujący, ale to co powstało jest bardziej przerażające :-) trochę poćwiczę i może wyjdą bardziej sympatyczne :-)