Esophie szyje

Tym razem szyłam dla siebie torbę z Burda akcesoria 4/2019 nie sugerowałam się opisami i podkleiłam wszystkie części zewnętrzne torby,   niewiele to dało, torba nie trzyma formy, brakuje w niej kieszonek. No ale to pierwsza tego typu i teraz wiem co w niej poprawić :-)

Materiał upolowałam chyba w Bławatku w koszu z resztkami,  początkowo chciałam uszyć z niego spódnicę, ale wyszło jak zawsze i tak oto powstała torba. Uszyłam też kolejne kosmetyczki, w tym tą na candy :-) Wykrój to częściowo zmodyfikowana wersja torby z Burda szyjemy torebki szyłam ją  TUTAJ dołożyłam swoje uszka zamiast taśmy parcianej. Przypominam o zabawie CANDY !!!

Już więcej spodni do wykorzystania nie posiadam, obiecuję:-) Tym razem czarne z fikuśną kieszonką z klapką ,  środek wylamówkowany też na czerwono :-)

Recyclingu ciag dalszy, tym razem reszta spodni, z których uszyłam już TAKĄ torbę. Krój trochę dziwny, ale to górna część nogawek i wyszło jak wyszło. Wykorzystałam też tylne kieszonki, a w środek dałam podszewkę bawełnianą. Tkaninę pamiętacie na bank, bo szyłam z niej torby bez opamiętania:-)  Dla przypomnienia  Torba1 i Torba2 .

Materiał wierzchni oczywiście IKEA, uwielbiam ich materiały,  są takie kolorowe i tak duży ich wybór:-)

Z tak zwanych resztek na szybko powsta ł a torba na zakupy z zewn ę trzn ą  kieszonk ą  na zamek. Bardzo kolorowa, na koniec lata. material zewnetrzny IKEA, raczki Hurtownia u Stefana...

Niedawno kupiłam gazetę Burda Szyjemy torebki, trochę poleżała i doczekała się ! Zaczęłam szyć model z okładki pierwszy od lewej strony, model 8. Materiał pikowany upolowałam za wyprzedaży w Solarze za 5,00 PLN,  bawełnę w koty kupiłam w Szyciarni . Tak oto prezentuje się gotowa torebka:

Lubię czasem wieczorem po pracy usiąść do maszyny,  wtedy powstają takie oto torby: dwie kieszonki na zamek, jedna na wierzchu, a druga w środku. Materiał bawełna  Szyciarnia.pl skaj  artex.pl zamki, rączki  https://ustefana.pl/ * post nie jest sponsorowany

W piątek żeby poprawić sobie humor wstąpiłam do Artexu w Poznaniu i wygrzebałam resztkę pikowanej tkaniny ( 30 PLN za metr ). Chciałam najpierw uszyć z niej kamizelkę, ale nie znalazłam żadnego przydatnego wykroju w moich zbiorach Burd... Po zastanowieniu uszyłam dużą torbę na zamek.

Torba lniana tym razem, z małym łowickim akcentem dla emigrującej koleżanki ...

Myślałam że w wakacje sobie poszyję za wszystkie czasy,  ale niestety rzadko siadam do maszyny. Oto efekt wieczornego wtorkowego szycia: materiał to surówka lniana, idealna na torbę zakupową :-)

Trochę znudziło mi się szycie toreb XXL ( co nie znaczy że ich nie szyję, wręcz przeciwnie), w internecie poszukałam inspiracji i trafiłam na tutoriale toreb origami,  wybrałam najbardziej czytelny tutek : https://franciscreate.wordpress.com/2013/08/02/origami-bag-tutorial-einfacher-und-schneller-beutel-super-als-geschenk/  Jak zawsze kilka dni dumałam z czego uszyć i czy szyć , oto efekt końcowy😁  Oczywiście musiałam wypróbować torbę origami w rozmiarze XXL, wyszła super, bardzo pojemna, na większe zakupy itp., ponieważ te małe torby pomieszczą tylko mleko i bułki:-) Ostatnia torba to oczywiście  ta o której pisałam na wstępie.

Z materiałów zakupionych w  http://szyciarnia.pl/ uszyłam komplet, który poleci za ocean. Torba oczywiście w rozmiarze XXL, dwustronna czyli z jednej strony folk a z drugiej czerwona w białe kropeczki, moim zdaniem idealne połączenie:-) Anielic nie szyłam już od ponad roku, więc trochę musiałam sobie przypomnieć jak to szło:-)))zrobiłam jej jasne włosy, żeby bardziej słowiańsko wyglądała. Bardzo polubiłam ten folkowy materiał, zamierzam zaopatrzyć się w większą ilość, tym bardziej, że jest nawet na czarnym tle.

Tym razem zaszalałam w IKEA, osiedlowej pasmanterii i Biedronce:  efektem są ... kolejne torby :-) Szycie tych toreb uzależnia, na zdjęciach pozuje z nimi moja koleżanka z pracy.