Esophie szyje

Nie mogę nic nie robić, dlatego wieczorem siedząc przed TV na kanapie wyszywam kołnierzyki, których raczej nigdy nie założę, ale nie mogę przestać :-))) Tym razem biały, taki szlachetny, bardzo mi się podoba. A wczoraj zaczęłam błękitny, taki , jaki można było wygrać u mnie w listopadowym Candy. Czy znajdą się chętni na kolejne kołnierzykowe Candy, jeśli będzie więcej niż 10 pozytywnych komentarzy, zorganizuję takowe:-))))

Kolejne kołnierzyki, tym razem naszywałam cekiny na gruby filc, leżą przez to o wiele lepiej niż te zrobione przed rokiem. Teraz obiecane Candy , ostatnie było przed rokiem, więc najwyższa pora na nowe, na starych wszystkim znanych zasadach:  1. komentarz pod postem; 2. odpowiedni baner na blogu; 3. miło mi będzie jeśli dołączysz do mojego grona obserwatorów (niewymagane); zapisy trwają do 12 listopada 2014 Powodzenia ! ! !