Pikowana torba

W piątek żeby poprawić sobie humor wstąpiłam do Artexu w Poznaniu
i wygrzebałam resztkę pikowanej tkaniny ( 30 PLN za metr ).
Chciałam najpierw uszyć z niej kamizelkę, ale nie znalazłam żadnego
przydatnego wykroju w moich zbiorach Burd...

Po zastanowieniu uszyłam dużą torbę na zamek.




Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)