skończyłam ...

-
obiecałam pokazać króliki, więc wrzucam fotki, króluje róż i błękit, zresztą zobaczcie same:-))




a tu mały królik, obok postawiłam zeszyt A5

Komentarze

  1. Gosia22 kwietnia 2011 21:00

    Wesołego Alleluja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. H.T.23 kwietnia 2011 10:44

    Hej,Esophie:-)
    Tak bylam ciekawa tego Twojego stadka 'krolisi' i doczekalam sie!Wyobrazam sobie ,ile sie napracowalas a te ubranka- jakie piekne! Takie wesole kolorki!
    Pozdrawiam Cie serdecznie- tym razem z pn Danii,ze Skagen,gdzie wypoczywam.
    Zdrowych i wesolych Swiat Wielkanocnych-duzo slonka-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown23 kwietnia 2011 14:39

    dziękuję za życzenia, życzę spokojnych chociaż krótkich świąt!! pozdrawiam serdecznie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Katarina7924 kwietnia 2011 21:48

    Zdrowych,spokojnych świąt Wielkanocnych :)
    Króliki super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zuza26 kwietnia 2011 14:03

    jakie cudne króliki! chętnie bym ukradła takiego :D:D:D
    dziękuję za udział w candy! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Artystyczny kącik27 kwietnia 2011 11:03

    Króliki fantastyczne, córkę masz przepiękną,nette Hunde, interesujący blog,danke auch fur Deinen Besuch bei mir.
    LG:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorothy16 maja 2011 20:24

    przeurocze te króliczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ita0118 maja 2011 21:17

    Prześliczne króliki!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)

Popularne posty z tego bloga

CANDY

-
Obraz
Zapraszam na wiosenne Candy , w którym do wygrania czarno-biały łapacz snów !!!! Zasady niezmiennie te same: 1. odpowiedni baner na blogu;  2. miło mi będzie jeśli dołączysz do mojego grona obserwatorów (niewymagane); zapisy trwają do 29 kwietnia losowanie 30 kwietnia POWODZENIA!!!
Czytaj więcej

Kiermasz świąteczny w Luboniu

-
Obraz
 Po raz pierwszy wystawiłam swoje uszytki podczas imprezy w plenerze. Na szczęście nie było opłaty za miejsce, stolik i stojak na ozdoby pożyczyłam od koleżanki, która swego czasu zajmowała się rękodziełem. Sprzedawałam ozdoby filcowe na choinkę, chusty szydełkowe oraz torby i kosmetyczki jeansowe. Podsumowanie: Na ozdoby filcowe najlepiej reagowały dzieci:-) Torby jeansowe najlepszy odbiór wśród młodzieży i nauczycielek ( do dźwigania zadań domowych i masy książek ) Kosmetyczki nie cieszyły się zainteresowaniem, żadna się nie sprzedała:-( Generalnie nie opłaca się sprzedawać rękodzieła, jest mało ludzi którzy je cenią. Pozostanę raczej przy obdarowywaniu rodziny i znajomych tym co uszyję:-)
Czytaj więcej