Pan Kot
Od września zamieszkał z nami kot bengalski Ryszard vel Rysiek,
dostałam go od koleżanki wyjeżdżającej za ocean.
Pomógł nam przeboleć stratę naszego persa Momo.
Rysiek jest bardzo kontaktowy, uwielbia zabawę, mizianie i spanie na kolanach :-)
i najważniejsze w tym wszystkim, uwielbia towarzyszyć mi podczas szycia :-))
i najważniejsze w tym wszystkim, uwielbia towarzyszyć mi podczas szycia :-))
Przepiękny:)
OdpowiedzUsuńPiękny kociak!
OdpowiedzUsuńoj tak:-)
UsuńTo mu się poszczęściło :) Na pewno nie raz będzie towarzyszył podczas szycia :)
OdpowiedzUsuńjest maniakiem przebywania w mojej pracowni:-) zawsze pierwszy!
UsuńMa niesamowitą maść - przyjemnych chwil z Rysiem:)
OdpowiedzUsuńCudowny kot :) o takim marzę :)
OdpowiedzUsuńjest super, a jaki ułożony:-)
Usuń