Bluza Burda 10/2016 Model 114 B

Szczęśliwa posiadczka owerloka ( LIDL) uszyła swoją pierwszą bluzę:-)





 Bardzo prosta bluza, polecam  wszystkim początkującym:-)))
Zdjęcia jak zawsze wieczorową porą:-)

a to mój owerlok:



oraz zapas nici z hurtowni "U Stefana", polecam!



Komentarze

  1. Wiem , jak sie dobrze czujesz z wlasnorecznie uszyta rzecza.Gdy ja zaczynalam moja przygode z maszyna do szycia ,a bylo to pewnie ze 40 lat temu, to kazdym uszytkiem cieszylam sie tak, jakby ktos mi piekny prezent podarowal.)A overlock jest przy szyciu niezbedny, Gratuluje zakupu i zycze Ci wielu milych chwil spedzonych przy szyciu.Pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja Ci zazdroszczę :) Niestety nie umiem szyć na maszynie, więc tylko sobie wzdycham. Mam staaaarą maszynę walizkową, która szyje albo nie :) Nie mam więc nawet ochoty do niej siadać. Tylko nerwy tracę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie bluzki,a jak są własnoręcznie szyte to nosi się je z wielką przyjemności :) Już widzę twoja radość podczas odpakowywania owerloka :) Teraz szycie będzie jeszcze przyjemniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. woooow!!! podziwiam wszystkich którzy szyją ubrania. szacun!!! :))) świetna bluzka!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)

Popularne posty z tego bloga