Po raz pierwszy wystawiłam swoje uszytki podczas imprezy w plenerze. Na szczęście nie było opłaty za miejsce, stolik i stojak na ozdoby pożyczyłam od koleżanki, która swego czasu zajmowała się rękodziełem. Sprzedawałam ozdoby filcowe na choinkę, chusty szydełkowe oraz torby i kosmetyczki jeansowe. Podsumowanie: Na ozdoby filcowe najlepiej reagowały dzieci:-) Torby jeansowe najlepszy odbiór wśród młodzieży i nauczycielek ( do dźwigania zadań domowych i masy książek ) Kosmetyczki nie cieszyły się zainteresowaniem, żadna się nie sprzedała:-( Generalnie nie opłaca się sprzedawać rękodzieła, jest mało ludzi którzy je cenią. Pozostanę raczej przy obdarowywaniu rodziny i znajomych tym co uszyję:-)
gratuluje wygranej:) super!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Również gratuluję.Jaka to radość nie ! Ja dzisiaj dostałam nagrodę od Sylwii z bloga "moje pasje" i też się cieszę.Pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuńdziewczyny, a ja swoje Candy mogę dopiero po roku zrobić, czy wcześniej? czy nie ma tu żadnych reguł ?
OdpowiedzUsuńNie ma żadnych reguł.Niektórzy właśnie robią candy powitalne,więc niekoniecznie musi być jakaś rocznica itp.Też się zastanawiam nad candy,ale jeszcze nie wiem kiedy :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, że bierzesz udział w moim candy
a też gratuluję , może i u mnie szczęście Ci dopisze, kto wie?
ps. ja też jestem nowa i jak widzisz robię candy tak, że jeśli tez masz ochotę to nic nie stoi na przeszkodzie aby je zorganizować
pozdrawiam :) a króliczki przesłodkie!