Popularne posty z tego bloga
Kolejny worek na wf
Kiermasz świąteczny w Luboniu
Po raz pierwszy wystawiłam swoje uszytki podczas imprezy w plenerze. Na szczęście nie było opłaty za miejsce, stolik i stojak na ozdoby pożyczyłam od koleżanki, która swego czasu zajmowała się rękodziełem. Sprzedawałam ozdoby filcowe na choinkę, chusty szydełkowe oraz torby i kosmetyczki jeansowe. Podsumowanie: Na ozdoby filcowe najlepiej reagowały dzieci:-) Torby jeansowe najlepszy odbiór wśród młodzieży i nauczycielek ( do dźwigania zadań domowych i masy książek ) Kosmetyczki nie cieszyły się zainteresowaniem, żadna się nie sprzedała:-( Generalnie nie opłaca się sprzedawać rękodzieła, jest mało ludzi którzy je cenią. Pozostanę raczej przy obdarowywaniu rodziny i znajomych tym co uszyję:-)
śliczne dekoracje. Tak sie świątecznie zrobiło:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
M.
każdy sobie radzi jak może ;-) dużo dziewczyn pisało, że zamiast citra solv użyło nitro i taki sam efekt wyszedł... ja już buteleczkę zakupiłam, tylko czasu na pierwszą próbę brakuje ;>
OdpowiedzUsuńPomysłowe dekoracje, śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zawieszki:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! O rozpuszczalniku słyszałam, a zmywacz to kolejny pomysł:). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcacuchna :D te choinki są rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńIch finde die Herzen besonders schön. Hast Du ganz toll gemacht :-).
OdpowiedzUsuńWünsche Dir ein schönes Wochenende.
Liebe Grüße
Ari
http://ari-sunshine.blogspot.com/