zawieszki z papierowej wikliny

Moje pierwsze zawieszki w kształcie zbliżonym do serca :-))) z papierowej wikliny, malowane farbą olejną (masakra)



A tutaj mój pomocnik:-)) Jak mam wytłumaczyć mężowi, że on tak sam z siebie wszedł...przecież jak nas nie ma w domu to i tak wszędzie i po wszystkim chodzi:-))))



Komentarze

  1. Już wiem, dlaczego wszystko wychodzi Ci tak pięknie! Jak się ma takiego pomocnika to nie może być inaczej :))
    Ślicznie ozdobiłaś serduszka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne serducha! Tez pragne takiego pomocnika, bo synkowie nie bardzo kreatywni:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale jakiego pięknego i puchatego pomocnika masz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne Ci te serduszka powychodziły :) bardzo mi sie podobają :) Fajnego masz pomocnika :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, pomocnik czy psotnik? Jako właścicielka dwóch kotów myślę że czasem trudno to odróżnić. :-) Mój kot uwielbia siedzieć między mną a maszyną do szycia, kiedyś przeszyję mu ogon. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. no pomocnik przeuroczy:) zresztą serduszka też niczego sobie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje serduszka za to sa cudownie przyozdobione :)
    aby wyszly ksztaltne konieczne jest wlozenie druta w rurke,z ktorej ulozysz ksztalt serca.nast nowymi rurkami owijasz je ;)
    mam nadzije,ze pomoglam. czekam na efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Serduszka wyszły bardzo ładnie. Podziwiam wszystkich, którzy umieją i mają cierpliwość wyplatać papierową wiklinę. Może i ja kiedyś się skuszę:) Czy masz może formę na te małe sówki. Spróbowałabym je uszyć z moimi dziećmi w szkole, bo wydają się dość proste. A może się mylę? Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny ten pomocnik:)A serducha cudowne! Dziekuje za udzial w moim candy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ładniutkie a jaki pracowity kiciuś :D

    OdpowiedzUsuń
  11. W końcu moge nadrobić zaległości bo net mi siadł :( Kochana te serduszka sa przesliczne,sama chciałabym umieć takie cudeńka zrobić,z reszta twoja sówka którą od ciebie dostałam też jest śliczna :) Może kiedyś skuszę się na zrobienie czegoś z papierowej wikliny,ale nie wiem jaki będzie skutek ;) Kocio słodziak :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Serducha urocze, a kociaka to bym chętnie wytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. to umówmy się, że ja kociaka za Was wszystkie wyściskam:-))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Twój kot ma niesamowite ,żółte oczy,piękny.Gratuluję fajnej przesyłki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki wspaniały pomocnik.
    Dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne te serducha :)
    A i kota masz fajnego, taki tajemniczy jest - jak kot powinien być ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)

Popularne posty z tego bloga