śliniaki
Od czasu do czasu powracam do śliniaków: w wersji spersonalizowanej:-) lub zwyczajne, niestety autko nie moje, już było na ręczniku, zresztą frota jest tak gruba i dwustronna, że moja maszyna nie poradziłaby sobie z żadną aplikacją (wiem, bo próbowałam) W środku oczywiście ceratka, żeby śliniaki nie przemakały :-)