uwalnianie tkanin po mojemu

...miałam uwalniać tkaniny...udało mi się kilka uwolnić o czy pisałam TUTAJ

niestety na tym się skończyło, no bo jak mogłabym przejść obojętnie obok takich ładnych materiałów w sklepach i ich nie kupić, ale o tym pisałam TUTAJ i TUTAJ

jakby tego było mało ( to już chyba choroba... ) trafiłam do sklepu blogowej poznańskiej koleżanki  


i przepadłam, zakochałam się w kolejnych materiałach ...



powiem krótko, Ania ma przystępne ceny, dość spory wybór materiałów i nie tylko ,
gorąco polecam!!!!!!

p.s. to nie jest post sponsorowany 

A o tym, co uszyję z tych wszystkich materiałów już niebawem :-)))

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)

Popularne posty z tego bloga