Ocieplacze na jajka
Moje pierwsze ocieplacze na jajka, wiem, że to nie pora,
bardziej pasowałyby przed Wielkanocą,
ale to dla amatora jajek, zresztą sowy są jesienne,
więc wpasowały się w naszą aurę jak ulał :-)))
pasują nawet na jajka klasy L :-)
słodkie sówki!! dziękuję za pamięć, kochana i słowa otuchy... my już 10 lat budujemy, remontujemy... i końca nie widać ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne sówki, w końcu w okresie jesienno zimowym również jemy jajka :) Na Wielkanoc możesz zrobić takie króliczki ocieplające jajka :) Napewno wyjdą równie uroczo co sówki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do odwiedzin mojego bloga :) www.homemade-stories.blogspot.be