jesienna spódniczka

Tym razem spódniczka jesienna z grubszej tkaniny, niestety bez kieszeni (lenistwo), ma mniejszą ilość zakładek i przez to lepiej leży na biodrach ( nie wyglądam w niej grubo ).
Szyłam tak jak poprzednią na oko, bez wykroju, oczywiście pierwotnie uszyłam za długą,
nawet raz ją założyłam, ale rzeczywiście wyglądała jak habit, więc ją skróciłam i jest ok :-)
Kolor szary, jak dla mnie habitowy:-)


Chyba zacznę chodzić w spódnicach:-)))

Przy okazji przypominam o candy i wspaniałej torbie XXL do wygrania:-)))


 

Komentarze

  1. Kolor może habitowy, ale za to z potencjałem, bo można łączyć ją ze wszystkimi kolorami tęczy i z wszelakimi nadrukami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz rację, kupię sobie zielone rajstopki, pod kolor bluzki i będzie weselej:-) i mniej habitowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Habitowy nie wiedziałam że jest taki kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)

Popularne posty z tego bloga