Coraz bliżej święta....


Tak więc siedzę wieczorami nad ozdobami świątecznymi.
Chyba cierpię na syndrom niespokojnych rąk :-)

W tym roku premiera nowego wzoru



Standardowo przepraszam za jakość zdjęć, no ale ciemno już było :-)

Komentarze

  1. Cześć,

    Ale przepyszne ciasteczkowe potwory :D muszą się na choince prezentować rewelacyjnie :)
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe i każdy inny jedyny w swoim rodzaju :) Wyobrażam je sobie błyszczące na pachnącej choince.

    OdpowiedzUsuń
  3. zszywasz ręcznie czy maszyną?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:-)